Slide toggle

Witaj na mojej stronie

Kontakt

Poniedziałek - Piątek 9:00-17:00 +48 663 023 487 info@me2u.pl

Moje sposoby wykańczania t-shirtów

dzianiny zmieniające kolor
31 sie

Jak tak czytam po raz kolejny tytuł dzisiejszego posta, to wydaje mi się on dosyć dwuznaczny 😉 Ale ja jestem słaba w wykańczaniu ubrań. Jednak mistrzami w tej dziedzinie są moi synowie, zwłaszcza jeśli mowa o spodniach 😀 Czasami wystarczą im dwa wyjścia do przedszkola i spodnie są już wykończone na kolanach! 😀

Wracając do meritum, chciałabym Wam pokazać jak możemy ładnie wykończyć nasze t-shirty, bluzeczki na ramiączkach czy bluzy, korzystając z funkcji Coverstitcha CV3550 firmy Brother. Dzisiaj pokażę trzy sposoby, ale kombinacji jest dużo więcej 🙂

Każdą z bluzeczek szyję z dzianiny magicznej, tzn. takiej, której kolory pokazują się dopiero po działaniu promieni słonecznych. Początkowo mój dobór kolorów nitek może być zaskakujący, ale wierzcie że wszystko jest przemyślane 😉

Będę szyła bluzeczkę z krótkim rękawem z wykroju Ottobre kids 1/2017 oraz dwie bluzeczki na ramiączkach z wykroju Burda 7/2018.

Każdą z bluzeczek zszywamy na linii barków
Pierwsza moja propozycja to wykończenie lamówką.

Dlaczego zdecydowałam się na niebieski kolor? Zerknijcie na zdjęcia gotowej bluzeczki i magii jaką daje nam połączenie tej dzianiny i promieni słonecznych 🙂

  • wycinamy dzianinową lamówkę o szerokości ok 4 cm i długości krótszej o kilka cm od obwodu dekoltu. W moim przypadku jest to 43 cm (obwód dekoltu) i 39 cm – dł. lamówki
  • zszywamy lamówkę na krótszym boku prawą stroną do prawej. Następnie przypinamy lamówkę prawą stroną do lewej strony dekoltu i przyszywamy ściegiem elastycznym. 
  • następnie zawijamy ją mniej więcej do połowy i nakładamy na prawą stronę dekoltu chowając wcześniejszy szew (ja go podnoszę do góry)
  • do przyszycia lamówki wykorzystałam ścieg dwuigłowy szeroki Coverstitcha CV3550. Zmieniłam stopkę z metalowej na przezroczystą, żeby lepiej kontrolować prowadzenie materiału. Ustawiłam stopkę tak, aby krawędź lewego otworu lewej igły stykała się z krawędzią lamówki

Tak wygląda nasz dekolt po przeszyciu

  • dokładnie tak samo postępujemy z podkrojem pach. Zszywamy boki naszej bluzeczki i wykańczamy nasze pachy lamówką według powyższych wskazówek
  1. dół naszej bluzeczki podwijamy na ok. 2 cm i przeszywamy ściegiem dwuigłowym szerokim

Fajna ta magia prawda? 🙂


 

Drugi sposób to bardzo popularne wykończenie dekoltu dzianinowej odzieży ściągaczem.
  • wycinamy plisę ze ściągacza. W moim przypadku dekolt ma długość 37 cm a plisa 29 cm.
  • zszywamy plisę na krótszym boku prawą stroną do prawej, wpinamy ją w dekolt prawą stroną plisy (otwartymi krawędziami) do prawej strony dekoltu i przyszywamy ściegiem elastycznym
  • jeżeli wątpicie w sens prasowania podczas szycia to zerknijcie na to zdjęcie. Jak widać, po prasowaniu dekolt wygląda zupełnie inaczej, dlatego pamiętajcie żeby rozprasowywać szwy po ich zrobieniu
  • teraz skorzystamy z Coverstitcha CV3550. Wybrałam dwuigłowy ścieg szeroki i kontrastową nić w kolorze granatowym. Układam swój dekolt pod stopką tak, aby brzeg prawego otworu igły był dokładnie na szwie t-shirta i ściągacza. Oczywiście tutaj jest dowolność ustawienia położenia igieł. Możecie zdecydować, że jedna z igieł będzie wbijała się w ściągacz.

Taki uzyskujemy efekt po przeszyciu.

  • następnie zszywamy rękawki i podwijamy ich spód na ok. 2 cm.
  • do ich wykończenia użyję ściegu trzyigłowego z górnym przeplotem. Układam sobie materiał tak, aby jego krawędź stykała się ze znacznikiem 1 cm na podziałce maszyny. Dokładnie tak samo postępujemy z dołem naszego t-shirta.

Tak wyglądają gotowe rękawki

  • Zszywamy boki bluzeczki, wszystko prasujemy i wszywamy rękawkiBluzeczka gotowa 🙂


 

Ostatni sposób jest banalnie prosty i nie wymaga tutoriala a jedynie krótkiej wskazówki.

Jest dla tych wszystkich, którzy lubią surowe wykończenia, czyli tak naprawdę ubrania bez wykończeń w luzackim stylu 😉

W kolejnej bluzeczce wykorzystałam ścieg trzyigłowy maszyny Coverstitch CV3550 i kolorowe nici. Ciekawy efekt w tym przypadku będzie widoczny, gdy zadziała magia materiału 😉

Nie potrzebujemy żadnych plisek i ściągaczy. Jedynie przeszywamy na coverlocku kolorowymi nićmi nasz dekolt, podkroje pach i dół bluzeczki, aby zabezpieczyć je przed nadmiernym rozciąganiem podczas użytkowania.

Ja jeszcze dołożyłam małą kieszonkę, której wlot przeszyłam tym samym ściegiem.

A tak bluzeczka prezentuje się na moim modelu 🙂

Jak szyję ubrania dla moich chłopaków, to zawsze muszę mocno kombinować żeby wymyślić dla każdego coś innego. Biorąc pod uwagę że jest ich trzech, a każdy chce np. po dwie bluzeczki (tak było w przypadku magicznych) miałam wrażenie jakbym tworzyła mini kolekcję dziecięcych ciuchów!  😉

  • Uszyta6 września 2018 at 11:45

    Ale świetne bluzki. Z zainteresowaniem czytam o wykańczaniu i o Coverstichu, bo do tej pory byłam przekonana, że chcę sobie sprawić Merrylocka, ale może jednak powinnam iść w covery

    Odpowiedz
    • Elżbieta Wasiluk6 września 2018 at 12:24

      Dziękuję 🙂 Bardzo mi miło! Jeżeli masz możliwość to przejdź się do sklepu, gdzie będziesz mogła przetestować maszyny, które rozważasz zakupić. Myślę, że to jest najlepszy sposób, aby wybrać tą, która Tobie będzie pasowała najlepiej. Z tego co wiem, Merrylock nie posiada górnego przeplotu, więc wszystko zależy od tego do czego potrzebujesz maszynę 😉 No i sprawdź koniecznie w jaki sposób przechodzi się z overlocka na coverlocka.
      Pozdrawiam!
      E.

      Odpowiedz
  • Anita21 listopada 2018 at 01:25

    Cześć ☺ właśnie zastanawiam się nad wyborem covera bo mam merrylock 689 i albo ciągle przekładam overa na renderkę i na odwrót albo tak jak piszesz kombinuje jak szyć by tego nie robić 😃😃😃. Dojrzałam do covera z górnym przeplotem i dzięki Twojemu blogowi chyba się na niego zdecyduję. Mozesz mi tylko powiedzieć jak długo trwa ustawianie szwów?
    Poza tym prowadzisz świetny blog, bardzo przejrzyście wszystko wytłumaczone, kapitalne zdjęcia i przemycasz w nim porady dla nie do końca nauczonych 👍☺😁 Tak więc dziękujęza rady i gratuluję bloga. Pozwolę sobie tu jeszcze zajrzeć 👍😃

    Odpowiedz
    • Elżbieta Wasiluk21 listopada 2018 at 14:30

      Jejku jak mi jest baaardzo miło!! Dziękuję :* Takie komentarze tylko utwierdzają mnie, że moje blogowanie ma sens 🙂 Oczywiście zapraszam ponownie. Będzie mi niezmiernie przyjemnie!
      Jeżeli chodzi o covera to nie będę czarować…czasami trzeba się nagimnastykować żeby ustawić prawidłowy ścieg. Nie jest to jednak regułą.

      Odpowiedz
  • Alina28 marca 2019 at 17:22

    Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu i przyjaźni z Coverstitchem Brothera. Widać że się lubicie. Ja mimo masy prób nie mogę się z nim zaprzyjaźnić. Czy Twoja droga do okiełznania tej piekielnej maszyny też była taka trudna jak moja?

    Odpowiedz
  • Anna24 kwietnia 2020 at 19:17

    Od tygodnia mam mojego Top Coverstitcha i bardzo się cieszę, że znalazłam u Ciebie taką „pigułkę” z wykańczania ubrań na tej maszynie. Dzięki 🙂

    Odpowiedz
    • Elżbieta Wasiluk24 kwietnia 2020 at 19:45

      Cieszę się bardzo 🙂 Życzę Ci samych udanych projektów!
      Dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie 🙂
      Pozdrawiam
      Ela

      Odpowiedz
  • JANKA21 listopada 2020 at 15:12

    Czesc fajnie ze jestes ze swoim blogiem.mam maly problem z wyciaganiem materialu spod stopki ,czy mozesz dac praktyczna rade z tym ustrojstwem

    Odpowiedz
    • Elżbieta Wasiluk26 listopada 2020 at 20:54

      Jasne. Podnosisz stopkę, luzujesz trochę nici pociągając ze szpulek. Wyciągasz delikatnie materiał spod stopki, odcinasz nici z igieł, pociągasz dalej i nitki z góry przejdą Ci na spód.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pokaż